Triumfy w Pucharze Mistrzów
We wrześniu 1955 rozpoczęła się pierwsza edycja Pucharu Mistrzów – w pierwszym meczu w historii rozgrywek Sporting CP i FK Partizan zremisowały 3:3[42], a pierwszy mecz Realu Madryt, rozegrany 8 września, zakończył się zwycięstwem 2:0 nad Servette FC w Genewie; bramki strzelali Miguel Muñoz w 74. minucie i Héctor Rial w 89[42]. W rewanżu Los Blancos wygrali 5:0 po golach Di Stéfano (dwa), Joseíto, Riala i Molownego[42]. Następnie klub eliminował kolejno[43]: Partizan w 1/4 finału (4:0 i 0:3) oraz A.C. Milan (4:2 i 1:2). W finale rozegranym 13 czerwca 1956 Real Madryt zmierzył się ze Stade de Reims z Raymondem Kopą w składzie. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny hiszpańskiej 4:3 po golach Di Stéfano (14'), Riala (30', 79') i Marquitosa (67') dla Realu Madryt oraz Leblonda (6'), Templina (10') i Hidalgo (62') dla Reims[42].

W następnym sezonie Real Madryt, już z Kopą we własnej drużynie, nie tylko odzyskał mistrzostwo Hiszpanii, kończąc sezon z pięcioma punktami przewagi nad Sevillą[44], ale też drugi raz z rzędu zagrał w finale Pucharu Mistrzów. Wyeliminowawszy w półfinale Manchester United (3:1 i 2:2)[45], w finale rozegranym 30 maja 1957 na Estadio Santiago Bernabéu przy obecności 124 tysięcy widzów na trybunach Los Blancos pokonali Fiorentinę 2:0 po golach Di Stéfano w 70 i Francisco Gento w 76 minucie[46].

Kolejny rok przyniósł obronę obu trofeów – w lidze klub o trzy punkty wyprzedził Atlético Madryt[47] (Di Stéfano, Rial i Marsal strzelili razem 48 goli), zaś w finale Pucharu Mistrzów zmierzył się z Milanem na stadionie Heysel. Wszystkie gole zdobyte w regulaminowym czasie gry padły w ciągu dziesięciu minut; strzelali je kolejno: 0:1 Juan Schiaffino (69'), 1:1 Di Stéfano (74'), 1:2 Grillo (78'), 2:2 Rial (79'). Mecz został rozstrzygnięty w dogrywce dzięki bramce Gento w 107. minucie[48].

Sezon 1957/1958 był ostatnim w piłkarskiej karierze Miguela Muñoza (rozegrał w jego trakcie tylko cztery mecze ligowe, ostatni w marcu przeciwko Sportingowi Gijón). W jego miejsce po długich i trudnych negocjacjach sprawdzono Węgra Ferenca Puskása. Ten w pierwszym roku gry w Madrycie strzelił 21 goli w 24 meczach ligowych[49], ale Real Madryt zajął w końcowej klasyfikacji drugie miejsce[49], 4 punkty za FC Barcelona. Zdobył za to już czwarty z rzędu Puchar Mistrzów – finałowym przeciwnikiem znów był Stade de Reims, ale tym razem Los Blancos nie pozwolili Francuzom strzelić ani jednego gola, sami zaś zdobyli dwa[50]. Dzięki trafieniom Mateosa i Di Stéfano (król strzelców ligi hiszpańskiej z 23 bramkami) mecz w Stuttgarcie zakończył się zwycięstwem Realu Madryt.

W sezonie ligowym 1959/1960 sytuacja się powtórzyła – Real Madryt znów zajął drugie miejsce, wyprzedzony przez FC Barcelona[51], choć tym razem oba klub zdobyły po tyle samo punktów (46), ale ekipa z Katalonii wygrała rywalizację dzięki lepszemu bilansowi bramek. Los Merengues okazali się za to lepsi w Pucharze Mistrzów, pokonując Barcelonę w półfinale (3:1 u siebie po dwóch golach Di Stéfano i jednym Puskása oraz również 3:1 na wyjeździe po dwóch trafieniach Puskása i jednym Gento)[52]. W meczu finałowym (18 maja 1960 na Hampden Park) rywalem Madrytu był Eintracht Frankfurt. Choć pierwszą bramkę strzelili Niemcy (Richard Kress w 18. minucie), to do przerwy wynik brzmiał 3:1 dla Realu Madryt (dwa razy Di Stéfano, raz Puskás). W 26 minut drugiej połowy Real Madryt strzelił kolejne trzy bramki, a zdobywcą wszystkich był Puskás. Minutę po trafieniu na 6:1 gola zdobył Erwin Stein, następnie na 7:2 podwyższył Di Stéfano, a wynik trafieniem na 7:3 ustalił Stein w 76. minucie[53]. Dla trenowanego już wówczas przez swojego byłego piłkarza, Miguela Muñoza, Realu Madryt był to piąty z rzędu triumf w europejskich rozgrywkach.[1]
Era Zinédine’a Zidane’a (2016–2018)

Zinédine Zidane jako trener Realu Madryt
Po zwolnieniu Rafaela Beníteza ekipę Los Blancos przejął Zinédine Zidane. W pierwszym spotkaniu pod wodzą legendy Realu Królewscy pokonali Deportivo La Coruña 5-0. Drugi mecz także przyniósł wysokie zwycięstwo; Real pokonał Sporting Gijón 5-1. Strata punktów nastąpiła w trzecim meczu pod wodzą nowego trenera kiedy to padł remis z Realem Betis. W trzech kolejnych meczach Królewscy każdy wygrali. W 1/8 finału Ligi Mistrzów zwyciężyli w dwumeczu z AS Romą (zwycięstwo 0-2 na wyjeździe i 2-0 u siebie). Lekki kryzys dopadł zespół Zidane’a pod koniec lutego, Los Blancos bowiem zremisowali 1-1 z Málagą CF i przegrali w derbach z Atlético Madryt 0-1 na Estadio Santiago Bernabéu. Jak się potem okazało była to ostatnia strata punktów w sezonie.

W ćwierćfinale Champions League Real pokonał VfL Wolfsburg 3-2 w dwumeczu; mimo porażki 2-0 w starciu wyjazdowym Królewskim udało się odrobić straty w Madrycie, gdzie pokonali niemiecki klub 3-0 po hattricku Cristiano Ronaldo. W półfinale Real okazał się lepszy także od Manchesteru City; zawodnicy Realu zremisowali bezbramkowo w Anglii i wygrali 1-0 u siebie. Po ligowej porażce z Atlético Real tracił do liderującej Barcelony aż 12 punktów i drugiego zespołu Simeone 4 oczka. Od 27 do końca rozgrywek Królewscy zanotowali komplet punktów pokonując po drodze również Barcelonę na Camp Nou 1-2 po golach Karima Benzemy i Cristiano Ronaldo. Przewaga Blaugrany robiła się coraz mniejsza, lecz nie wystarczyło to na zwycięstwo w lidze, Real zdołał wyprzedzić jedynie lokalnego rywala i skończył na drugim miejscu ze stratą punktu do zwycięskiej Barcelony.

28 maja Real zwyciężył w finale Ligi Mistrzów pokonując tak jak 2 lata wcześniej Atlético Madryt. W regulaminowym czasie gry padł remis 1-1 po bramkach Sergio Ramosa dla Realu (strzelonej ze spalonego[211]) i Yannicka Carrasco dla Atletico. Dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia. W serii rzutów karnych okazał się lepszy Real, pokonując Rojiblancos 5-3. Jedenastki dla Królewskich wykorzystywali kolejno Lucas Vázquez, Marcelo, Gareth Bale, Sergio Ramos i Cristiano Ronaldo. Ten ostatni został królem strzelców rozgrywek czwarty raz z rzędu, zdobywając w tych rozgrywkach 16 goli w 12 meczach.

Sezon 2016/2017
 Osobny artykuł: Real Madryt w sezonie 2016/2017.
W okienku transferowym klub ściągnął Álvaro Moratę z Juventusu[212]. Z wypożyczenia wrócili Marco Asensio oraz Fábio Coentrão.

9 sierpnia 2016 roku klub z Madrytu zdobył Superpuchar Europy UEFA pokonując klub Sevilla FC 3–2. Bramki dla drużyny Zidane’a zdobyli Marco Asensio, Sergio Ramos i Dani Carvajal.

Królewscy rozpoczęli walkę w La Liga 21 sierpnia meczem z Realem Sociedad wygranym na wyjeździe 0-3. Następnie zespół Zidane’a wygrał 3 kolejne mecze ligowe z rzędu. W Lidze Mistrzów Real grał w grupie F wraz z Borussią Dortmund, Sportingiem Lizboną i Legią Warszawą. Pierwsze spotkanie Los Blancos wygrali z wicemistrzem Portugalii 2-1 po golach Cristiano Ronaldo i Álvaro Moraty.

Po 4 zwycięstwach z rzędu w lidze zespół z Madrytu wpadł w lekki kryzys odnotowując 3 remisy kolejne remisy z Villarrealem (1-1), Las Palmas (2-2) i Eibarem (1-1) tym samym spadając na 2 miejsce w tabeli.Po drodze Królewscy zremisowali także w drugim spotkaniu Ligi Mistrzów z Borussią (2-2). Real odzyskał fotel lidera po zwycięskim meczu w 9 kolejce z Athletic Bilbao 2-1. 19 listopada Real pokonał na wyjeździe Atlético Madryt 0-3 po hattricku Cristiano Ronaldo. Resztę ligowych meczów do końca roku Los Blancos za każdym razem kończyli zwycięstwem z wyjątkiem remisu z FC Barceloną (1-1) na Camp Nou. W rozgrywkach Champions League Real zajął drugie miejsce w grupie z dorobkiem 12 punktów, Królewskich wyprzedziła jedynie Borussia zdobywając 2 punkty więcej.

18 grudnia zespół Zidane’a sięgnął po Klubowe mistrzostwo świata wygrywając w półfinale 2-0 z Clubem América i finale 4-2 z Kashimą Antlers.

Nowy rok Królewscy zaczęli od 2 wygranych z rzędu (3-0 z Sevillą w pierwszym meczu 1/8 finału Pucharu Króla i 5-0 z Granadą w lidze). 12 stycznia Real remisując z Sevillą w rewanżu w Copa del Rey (3:3) pobił rekord meczów bez porażki nie przegrywając od 40 spotkań (ostatnia porażka 0:2 z VfL Wolfsburg)[213]. Wcześniejszy rekord należał do Barcelony (39 meczów). Jednak Królewskim nie udało się umocnić tego rekordu przegrywając w lidze również z Sevillą 1:2. Los Blancos odpadli z Pucharu Króla w 1/4 finału z Celtą Vigo (porażka 2-1 na wyjeździe i remis u siebie 2-2). Po odpadnięciu z pucharu Hiszpanii Real zanotował 3 zwycięstwa w lidze i wygraną w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z SSC Napoli (3-1). Dobrą passę przerwał mecz z Valencią przegrany 2-1 na Estadio Mestalla. Rewanż z Napoli Królewscy wygrali również 3-1. Po wyeliminowaniu zespołu z Neapolu zawodnicy Zidane’a odnieśli 4 zwycięstwa z rzędu w lidze. Serię zwycięstw Real zakończył w meczu derbowym z Atlético zakończony remisem 1-1.

W ćwierćfinale Ligi Mistrzów Real mierzył się z Bayernem Monachium; pierwszy mecz na wyjeździe Los Blancos wygrali 1-2 natomiast w rewanżu na Estadio Santiago Bernabéu w regulaminowym czasie padł wynik 1-2 dla zespołu z Bawarii, mocniejszy w dogrywce okazał się zespół Zidane’a ostatecznie ogrywając Bayern 4-2. Sędziowanie w dwumeczu wzbudziło wiele kontrowersji, m.in. dlatego, że dwa gole padły ze spalonych[214][215]. 23 kwietnia FC Barcelona pokonała Real na Bernabeu 3-2. Dzięki zwycięstwu Blaugrana przybliżyła się do Królewskich w tabeli jednak tracili 3 punkty. Real awansował do finału Champions League wygrywając w półfinale dwumecz z Atletico (wygrana 3-0 u siebie i porażka 2-1 na wyjeździe).

Od porażki w El Clásico Real wygrał wszystkie mecze ligowe dzięki czemu 21 maja Real zapewnił sobie 33. mistrzostwo Primera División pokonując w ostatniej kolejce Málagę CF 2:0 po bramkach Cristiano Ronaldo i Karima Benzemy. Zespół Zidane’a zdobył w całym sezonie 93 punkty, wyprzedzając o 3 drugą Barcelonę[216].

3 czerwca 2017 Real Madryt jako pierwszy klub piłki nożnej obronił tytuł zwycięzcy UEFA Champions League. Zwyciężając z Juventusem 4:1 w Cardiff na Millennium Stadium (dla Realu 2x Cristiano Ronaldo, Casemiro i Asensio, a dla Juve Mario Mandžukić). Królewscy zdobyli najcenniejsze klubowe trofeum UEFA jako pierwsi po raz 2. z rzędu, a w całej historii po raz 12.

Cristiano Ronaldo został królem strzelców tej edycji Ligi Mistrzów zdobywając 12 goli[217].

Dzięki zdobyciu dubletu Królewscy mogli przystąpić do meczów w Superpucharze Hiszpanii, Superpucharze Europy i Klubowych Mistrzostwa Świata.

Strona główna